Produkty uciskowe dla podróżujących

Dla wielu z nas lato to okres błogiego wypoczynku i wakacyjnych wyjazdów. Odbywamy je rozmaitymi środkami komunikacji – pociągiem, autobusem, samochodem, samolotem. I choć wielu z nas niejednokrotnie odbywało dalekie podróże, to zapewne tylko nieliczni byli świadomi zagrożeń, jakie czyhają na podróżujących. Żeby było jasne – nie piszemy tutaj o katastrofach komunikacyjnych czy innych wydarzeniach losowych, a o czymś, co wydawałoby się dużo bardziej prozaiczne…

Większość czasu podróży (a niekiedy cały) spędzamy w pozycji siedzącej. Nierzadko warunki podróży są takie, że nie mamy żadnej możliwości do odbycia choćby krótkiej przechadzki we wnętrzu pojazdu, którym się przemieszczamy. W takiej sytuacji powinniśmy co jakiś czas wykonywać specjalne ćwiczenia, stymulujące krążenie krwi. Dlaczego?

Podczas dłuższego przebywania w niezmienionej pozycji nasze nogi mogą puchnąć i drętwieć. Jeśli cała sprawa skończy się tylko na tym, powinniśmy być zadowoleni – wówczas jedynym naszym problemem będzie ich duże zmęczenie po dotarciu do celu podróży i opuszczeniu środka transportu. Jednak w niektórych przypadkach sytuacja może przerodzić się w dużo groźniejszą, związaną z rozwijającą się w naszym organizmie zakrzepicą.

Zakrzepica to choroba związana z tworzeniem się skrzeplin w naszych naczyniach krwionośnych. Jej rozwój jest stymulowany m.in. przez długie przebywanie w tej samej pozycji. Jeśli podróżujemy samolotem, dodatkowo dochodzi do tego niższe ciśnienie powietrza i oraz mała wilgotność powietrza. Jeśli powstały zakrzep oderwie się od ściany żyły, będzie płynął z krwią do serca, skąd następnie będzie mógł dostać się do płuc. Gdy do tego dojdzie, wystąpi zator tętnicy płucnej skutkujący silnym niedotlenieniem organizmu, a w niektórych przypadkach nawet śmierć.

Brzmi to przerażająco, lecz wystarczy odrobina wysiłku, by zakrzepica nie stanowiła dla nas żadnego zagrożenia. Co zatem należy zrobić? Podczas podróży, niezależnie od środka transportu, powinniśmy pamiętać o kilku rzeczach: piciu wody, poruszaniu co jakiś czas nogami, przespacerowaniu się albo wewnątrz środka transportu, którym podróżujemy (oczywiście w miarę możliwości), albo podczas postoju. Czy to wszystko? Zasadniczo tak. Szkopuł w tym, że te rzeczy wymagają od nas pewnej dozy dyscypliny, o którą w trakcie dalekiej podróży może być dosyć trudno. Jeśli już z góry wiemy, że nie uda nam się dostatecznie zdyscyplinować, wcale nie musi oznaczać to konieczności pogodzenia się z perspektywą niebezpiecznej podróży. Dlaczego? Za sprawą podkolanówek uciskowych.

Dzięki korzystaniu z podkolanówek uciskowych w czasie podróży możemy bardzo skutecznie zwalczyć wszystkie pojawiające się wówczas problemy i dolegliwości. Zastosowany w nich ucisk stymuluje krążenie krwi, dzięki czemu jej transport od nóg w kierunku serca odbywa się dużo sprawniej. Redukuje to do minimum szansę na powstanie i oderwanie się skrzepów od ścian naczyń krwionośnych. Dzięki temu podróżując nawet przez bardzo długi czas nie trzeba obawiać się zakrzepicy. Kolejną korzyścią wynikającą ze stosowania kompresji jest odpoczynek naszych nóg, sprawiający, że nawet po wielu godzinach spędzonych w samolocie czy w samochodzie będą one nieopuchnięte, lekkie i pełne życia. Zdecydowanie ułatwia to aklimatyzację w miejscu, do którego podróżowaliśmy.

W podkolanówkach uciskowych dla osób podróżujących zazwyczaj stosowana jest albo I klasa kompresji (18-21 mm Hg), albo niepełna I klasa (ucisk ok. 15-20 mm Hg). Osoby pragnące zaopatrzyć się w taki produkt mogą wybierać spośród wielu różnorodnych modeli, kierując się zarówno kryterium cenowym, jak i jakościowym.

Dla osób poszukujących niedrogich podkolanówek uciskowych na podróż dobrym wyborem będzie Pani Teresa Travel albo Aries Avicenum 70 Travel. Zaletą Pani Teresy jest możliwość wyboru między wersją dla kobiet a wersją dla mężczyzn – dzięki temu każdy wybierający się w podróż może dobrać  idealny rozmiar skarpet. W przypadku Ariesa jego niewątpliwymi plusami są wzmocniona pięta oraz obecność w tkaninie specjalnych mikrokapsuł Skintex® AHL, odżywiających oraz nawilżających naszą skórę oraz łagodzących uczucie ciężkości nóg.

Nieco droższym produktem godnym uwagi są podkolanówki uciskowe Sigvaris Samson&Delilah. To produkt profilaktyczny przeznaczony dla mężczyzn i kobiet, mogący mieć zastosowanie także podczas wakacyjnych podróży. W kontekście dalekich wyjazdów i związanego z nimi ciągłego przebywania w butach podczas przejazdu, niewątpliwą zaletą podkolanówek jest wzbogacenie ich tkaniny specjalnym bakteriostatycznym składnikiem, niwelującymi nieprzyjemne zapachy.

Dla osób najbardziej wymagających najlepsze będą podkolanówki uciskowe jednego z dwóch niemieckich producentów. Do wyboru mamy podkolanówki Gilofa 2000 firmy Ofa Bamberg lub podkolanówki Medi Travel firmy MEDI. Dużą zaletą Gilofy jest szeroka paleta atrakcyjnych kolorów, a także duża zawartość bawełny w składzie tkaniny (aż 50%), dzięki której skarpety są miękkie dla skóry oraz przewiewne. W przypadku podkolanówek Medi plusy to system Clima Fresh, zapobiegający powstawaniu nieprzyjemnych zapachów,  oraz Clima Comfort, zapewniający skuteczne usuwanie potu.

Jakichkolwiek podkolanówek nie wybierzemy, jedno jest pewne – po ich założeniu nasze nogi odwdzięczą się nam wielką lekkością, pozwalając nam na długie, wakacyjne w miejscu, do którego tak długo podróżowaliśmy.